EN

2.05.2003 Wersja do druku

Czy to martwa historia?

O tym spektaklu nie trzeba dużo mówić. Wystarczy przypomnieć nagrody, którymi do tej pory uhonorowano "Martwą Królewnę": Grand Prix oraz Nagroda Ministerstwa Kultury dla spektaklu i nagroda indywidualna im. Kazimierza Krzanowskiego dla Beaty Bandurskiej za rolę Rimmy na XXXVII Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Małych Form "Kontrapunkt" w Szczecinie (2002); nagroda za reżyserię i nagroda aktorska dla Beaty Bandurskiej na I Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy (2002). Martwa królewna (1990) to jedna z siedemdziesięciu sztuk zamieszkałego w Jekaterynburgu Nikołaja Kolady, 45-letniego autora, zaliczanego do najwyżej cenionych współczesnych dramatopisarzy rosyjskich. Jego utwory krytyka chętnie określa słowem "czernucha". Określenie to zdaje się jednak krzywdzące. Nawet w tych opisujących najbardziej czarne, ponure i beznadziejne strony życia, na dnie tli się zawsze iskra nadziei. Rzecz dzieje się w niewielkim miasteczku, albo zapadłej wsi, w lecznicy dla zwi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy to martwa historia?

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 102

Autor:

mm

Data:

02.05.2003

Realizacje repertuarowe