EN

19.11.2010 Wersja do druku

Czy Teart Wiczy zostanie w Toruniu?

- Jeżeli do końca roku nie pojawi się w Toruniu szansa na rozwój, będziemy musieli z naszymi poszukiwaniami miejsca wyjść poza miasto - mówi Romuald Wicza-Pokojski, założyciel Teatru Wiczy w rozmowie z Magdaleną Janowską z Gazety Pomorskiej.

Jak długo jeszcze Teatr Wiczy będzie toruński? - Trzeba tu powiedzieć o dwóch rzeczach. Pierwsza to nasze chęci, marzenia - i tu nie ma terminu. Jest jednak również kwestia rozwoju teatru. Myślenie o jego dalszych działaniach wymusza na nas pewne decyzje. Jeżeli do końca roku nie pojawi się w Toruniu szansa na rozwój, będziemy musieli z naszymi poszukiwaniami miejsca wyjść poza miasto. Teatr od półtora roku jest bezdomny. - Wcześniej próbowaliśmy połączyć działalność teatralną i komercyjną. Prowadziliśmy scenę i bar. Tak było przez kilka lat i to się sprawdzało, choć w pewnym momencie koszty nas przerosły. Wiem, że w urzędzie miasta prawdopodobnie już podjęto decyzję o przyznaniu nam miejsca na siedzibę teatru. Prezydent podczas debaty w eNeRDe powiedział, że jest dla nas lokalizacja, wskazując na salę przy ul. Jęczmiennej 10. Nie mamy pisma, które potwierdzałoby tę decyzję, ale rozumiem, że słowo prezydenta jest ważniejsze od

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy Teart Wiczy zostanie w Toruniu?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska online

Autor:

Magdalena Janowska

Data:

19.11.2010