EN

6.01.1974 Wersja do druku

Czy renesans Pirandella?

W przeszłości wystawieniom jego sztuk towarzyszyły wydarzenia wprost burzliwe. Zdarzało się nawet, że autor "Sześciu postaci" chyłkiem wymykał się z teatru do­rożką, opuszczając protestującą wi­downię. Nie można więc się dziwić, że spory toczące się wśród publiczności i krytyków nieraz przenosił na scenę. Wykorzystując w swych sztukach atmosferę teatru w teatrze oraz od­nawiając nastrój polemik wybucha­jących na temat jego twórczości, Pirandello wyprzedzał pomysły re­alizowane później przez wielu innych dramaturgów. Choćby przez Ionesco w "Ofiarach obowiązku" czy Geneta w "Balkonie". Obnażając umowność scenicznych konwencji, już Pirandello wykazał, że prawda i prawdopodobieństwo teatralne wcale nie muszą iść w parze. Zapewne dlatego takie sztuki jak "Sześć postaci", "Henryk IV", a także "Dziś wieczór improwizujemy", "Żeby wszystko było jak należy" czy "Każdy na strój sposób" oparły się w decydującej mierze próbi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy renesans Pirandella?

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 1

Autor:

Alojzy Pałłasz

Data:

06.01.1974

Realizacje repertuarowe