"Mickiewicz. Dziady. Performance" w reż. Pawła Wodzińskiego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Igor Czajka na swoim blogu.
Mickiewiczowskie Dziady to jak najbardziej współczesna sztuka. Przekonałem się o tym w Bydgoszczy, oglądając spektakl wyreżyserowany przez Pawła Wodzińskiego w Teatrze Polskim. Geniusz autora tekstu połączył się z wyczuciem reżysera, który stworzył dzieło posiadające siłę lodu rozsadzającego naczynie. Spokojnie, po cichu, opakowanie zimnej lawy pęknie i będziemy mogli zstąpić do głębi. Żona wyciągnęła mnie do Bydgoszczy, a ja potulnie podreptałem nie pytając o kontekst i powody tej teatralnej wycieczki. Zapytałem tylko o tytuł, nie czytając żadnych recenzji, bo i tak Jej rekomendacja miała większe znaczenie niż jakakolwiek prasowa recenzja. Podczas przedstawienia oczy otwierały mi się coraz szerzej w zdumieniu, jak bardzo współczesnym autorem jest Mickiewicz. Nic nie zostało z romantycznego patetyzmu i wzniosłości, tak dzisiaj jałowej i wręcz kontrskutecznej w procesie mówienia o rzeczywistości. Patrzyłem na sceny autentyczne i niema