W Teatrze Dramatycznym w Warszawie wystawiono ostatnio "Hamleta" z Holoubkiem w roli głównej. Nie wiem, czy moi Czytelnicy zobaczą wspaniałego aktora w kreacji Hamleta i nie o sztuce chciałabym dziś z Wami pogawędzić. Rzecz dotyczyć ma jeszcze raz plotki, obmowy, męskiej niedyskrecji i oszczerstwa.Otóż w jednej ze scen pierwszego aktu "Hamleta", Laertes, syn podkomorzego królewskiego Poloniusza i brat Ofelii,(którą "uwodzi" Hamlet), tak przestrzega siostrę: "Skromna dziewczyna już wtedy jest płocha. Gdy księżycowi piękno swe obnaża. Przed plotką nawet cnota ujść nie może. Robak nadgryza dziewczęcą wiośnianość." Zastanowiło mnie to pesymistyczne przekonanie Laertesa: "Przed plotką nawet cnota ujść nie może". I strwożyło. Jeśli bowiem prawdą jest, co głosi Laertes - można być istotą najszlachetniejszą, najprzyzwoitszą i najskromniejszą, a mimo to nie uchronić się przed oszczerstwem, plotką, obmową. Osobiście mam wprawdzi
Tytuł oryginalny
Sympatycznym atramentem. Czy Laertes miał rację?
Źródło:
Materiał nadesłany
Żołnierz Polski nr 6