- "Witajcie w piekle". Takimi słowami wita gości w swoim domu bohaterka sztuki. I nie jest gołosłowna. Psychiczny sadyzm, wzajemne oskarżenia, najintymniejsze wynurzenia, kopanie, bo nie uderzanie, w najczulsze struny - to atmosfera, w jakiej przychodzi spędzić noc w domu pary aktorów. W trosce o widownię, na swój prywatny spektakl życia i śmierci, małżonkowie zaprosili przyjaciół. Jednak i oni z biernych widzów szybko przeradzają się w równoprawnych graczy. Dwóm małżeńskim parom noc upływa na pijaństwie i emocjonalnym ekshibicjonizmie. Kochają się i dlatego nienawidzą. A ponieważ nienawidzą, pragną miłości. Sobie nie szczędzą niczego. W wyścigu podłości nie cofają się przed najgorszym: wygra ten, czyj refleks pozwoli na najbardziej błyskotliwą i okrutną torturę. Na teatralnej scenie są państwem Jackyll, na scenie życia państwem Hyde... Sztuka Larsa Norena pod przewrotnym tytułem "Miłość - to takie proste" jest pewnym przetworzen
Tytuł oryginalny
Czworo gigantów
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości dnia nr 240