"Gdy ktoś wkłada cudze piórka/ I nadrabia miną gęstą/ To się staje bardzo często/ Pośmiewiskiem dla podwórka" - tak w finale wyśpiewują mieszkańcy wiejskiego podwórka, komentując perypetie, jakie były udziałem pewnego strasznie zadufanego kurczaka. Zamarzyło mu się zostać... bażantem, choć nawet nie próbował być kogutem. Zespół Teatru Nowego (ul. Puławska 37/39) po kilku latach wrócił do wystawionego w 1992 r. "Czupurka" - musicalu "dla dzieci w każdym wieku" zrealizowanego na podstawie tekstu Benedykta Hertza. Napisany 77 lat temu "Czupurek" jest nie tylko opowiastką dydaktyczną. Autor, obserwujący uważnie wydarzenia polityczne, zawarł w tekście również przestrogę dla dorosłych. Finałowa piosenka kończyła się następująco: "Lecz Czupurkom ciągle mało/ Wciąż na wyższą grzędę siądzie/ To ministrem nawet będzie/ Jeśliby się tylko dało/ Uważajcie więc kochani/ Bo pod hasłem demokracji/ Zostaniemy zadziobani/ Dla Czupurczych m
Tytuł oryginalny
Czupurny kurczak znowu na scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 117