EN

7.07.2010 Wersja do druku

Cztery razy Bach

"Tańczmy Bacha" w choreogr. Emila Wesołowskiego, George'a Balanchine'a, Eda Wubbe i Krzysztofa Pastora w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Dorota Szwarcman w Polityce.

Ostatnia w sezonie 2009/2010 premiera w Operze Narodowej przypadła baletowi. "Tańczmy Bacha" składa się z czterech choreografii różnych autorów. Punktem odniesienia stała się klasyka: "Concerto barocco"George'a Balanchine'a z 1941 r. (do Koncertu na dwoje skrzypiec), pokaz subtelności i klasy. Idący w pełni za muzyką, abstrakcyjny i estetyzujący w sposób dziś już może staroświecki, wciąż staje się jednak inspiracją. W tym spektaklu - dla Emila Wesołowskiego, którego "Pocałunki" z akompaniamentem Koncertu klawesynowego d-moll poprzedziły dzieło Balanchine'a (miały jednak więcej emocjonalnych, delikatnie zmysłowych akcentów), oraz dla obecnego szefa warszawskiego baletu Krzysztofa Pastora, który w finale spektaklu pokazał swoją efektowną choreografię sprzed 10 lat "In Light and Shadow" (do Arii z "Wariacji Goldbergowskich" i III Suity orkiestrowej D-dur). Kontrastowało silnie dzieło pokazane jako trzecie: silnie emocjonalny męski balet "The Green"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cztery razy Bach

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 28/10.07

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

07.07.2010

Realizacje repertuarowe