EN

19.11.1981 Wersja do druku

Cztery możliwości

WSZYSTKIE imprezy mu­zyczne, od recitalu piosen­karskiego aż po wystawienie wielkich dzieł oratoryjnych, można podzielić na cztery podstawowe gru­py. W pierwszej znajdą się te, w których dobrzy kompozytorzy mają swoich rzeczników w dobrych wy­konawcach (grupa niezwykle rzad­ka). W grupie drugiej dobrzy kom­pozytorzy mają szczęście napotkać na swojej drodze marnych wyko­nawców (grupa najliczniejsza). Do trzeciej zaliczyłbym koncerty, na których występują dobrzy wyko­nawcy ze słabymi kompozycjami. Ostatnią grupę stanowi mariaż złych kompozytorów ze złymi wykonaw­cami. Pierwsza i ostatnia grupa nie pobudza do rozmyślań, bo dobrej kompozycji dobry wykonawca nie zaszkodzi, lecz wręcz przyda jej no­wych własności, złej zaś kompozy­cji zły wykonawca ani nie zaszkodzi (bo już nie może), ani nie pomoże (bo to jest beznadziejne). Przedmiotem mojego zaintereso­wania będą więc dwie środkowe gru­py - a w zasadzie druga, która jak głos przeznac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cztery możliwości

Źródło:

Materiał nadesłany

Wiadomości nr 47

Autor:

Ryszard Bukowski

Data:

19.11.1981

Realizacje repertuarowe