"Reset" Almy De Groen w reż. Anny Gryszkówny na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Cztery przyjaciółki sprzed lat i on jeden - wielki nieobecny, niedawno zmarły mąż jednej z nich, genialny naukowiec. Jakie tajemnice ich łączą? Czego dowiedzą się o sobie po latach? Teatr Wybrzeże zaprasza na "Reset". Zamknięte w ciasnej przestrzeni gabinetu zmarłego Aleca nie mają wyjścia - miejsce przypominające stalową klatkę i wypełnione jego wspomnieniem, zmusza je do brutalnej szczerości. Do pokoju Aleca zaprosiła je Meridee (Joanna Kreft-Baka), wdowa po światowej sławy matematyku, który opracował program komputerowy do badania zachowań sztucznych form życia pozbawionych emocji. Sam Alec także był racjonalistą wyzutym z uczuć i empatii. Ale czy na pewno? I wobec każdego? Kobiety po przejściach W gabinecie Aleca zjawiają się więc cztery przyjaciółki z lat studenckich. Oprócz Meridee, która na swoje życie przy genialnym naukowcu patrzy jak na pasmo poświęceń i rezygnacji z własnych pragnień, zjawiają się także Lydia (Małgorzata