"Stachura - się powie o tym wolniutko, a Ty tylko słuchaj" wg Edwarda Stachury w reż. Andrzeja Bieniasa w Teatrze im. Witkiewicza w Zakopanem. Pisze Beata Zalot w Tygodniku Podhalańskim.
Przed wszystkimi podróżami: w Bieszczady, na Jukatan, do Patagonii, dookoła świata, na biegun północny, południowy, na Księżyc, na Marsa, na Wenus, dokądkolwiek, przed wszystkimi tymi podróżami jest jedna prawdziwa i absolutna podróż - w głąb siebie. I do takiej podróży zachęca najnowszy spektakl Teatru Witkacego "Stachura - się powie o tym wolniutko, a Ty tylko słuchaj" w reż. Andrzeja Bieniasa. Premiera odbyła się w piątek 8 lutego. Gdyby hasło "Stachura" nic mi nie mówiło, a na premierę przyszłabym niczym tabula rasa, napisałabym o świetnym spektaklu, który jest wędrówką do wnętrza samego siebie, dialogiem "ja" rozpisanym na kilka aktorskich głosów. O fundamentalnych pytaniach, które zadajemy sobie podczas spektaklu. Jak ktoś napisał "Fabuła rasa" to coś nie do czytania, nie do napisania, lecz do zrobienia ze swoim własnym życiem. I spektakl ma to samo przesłanie - zmusza do takiej refleksji, każe zastanowić się nad "sobą". Jest