EN

8.02.2016 Wersja do druku

Człowiek, istota myśląca

"Fahrenheit 451" wg Raya Bradbury'ego w reż. Marcina Libera w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Dobrze w tym sprawdzianie wypadają aktorzy Teatru Wybrzeże, gorzej - dramaturg W powieści "Fahrenheit 451" Raya Bradbury'ego totalitarny rząd pali książki oraz ogłupia obywateli telewizyjną rozrywką i masowymi imprezami sportowymi. W wersji teatralnej powieści Bradbury'ego, prapremierowo wystawionej w ten weekend w Teatrze Wybrzeże, jedną z palonych książek jest "Fahrenheit 451"... Od wydania powieści, dzisiaj jednej z klasycznych pozycji science-fiction, minęło przecież ponad pół wieku. Marcin Cecko, który "na motywach" powieści opracował własny tekst, na różne sposoby aktualizuje zatem pierwowzór. Bohaterowie używają np. często internetowej nowomowy (Bradbury różne rzeczy przewidział, ale internetu i jego wpływu na kulturę akurat nie), zaś główny bohater, Montag, został sklonowany w trzy awatary, które skojarzyć się mogą z Agentem Smithem z "Matrixa". Sporo też mówi się tu o medycynie i inżynierii genetycznej - tego zagrożenia Bradbu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Człowiek, istota myśląca

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 31

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

08.02.2016

Realizacje repertuarowe