"Skrzypce Rotszylda" w reż. Marka Weissa i "Gracze" w reż. Andrzeja Chyry w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Katarzyna Wysocka w Gazecie Świętojańskiej.
Opera Bałtycka od długiego czasu dualizuje swoje sceniczne działania, proponując wytrwanemu widzowi "sparowane" tytuły. Powody są zapewne różne, ale koncepcja pozostaje czytelna. Tym razem Marek Weiss nieprzypadkowo zaprosił do współpracy Andrzeja Chyrę i nieprzypadkowo obaj zajęli się dziełami Dymitra Szostakowicza. Ten rosyjski, wybitny kompozytor, symfonik, raz walczący z władzą, innym razem sławiący jej zalety, rozpoczął tworzenie "Graczy" na podstawie dramatu Gogola, jednak finał dzieła należy do Polaka, Krzysztofa Meyera. Szostakowiczowi udało się dokończyć dzieło swego wybitnego ucznia, Benjamina Fleischmanna, zatytułowane "Skrzypce Rotszylda" [na zdjęciu]. Oba utwory zaistniały w Operze Bałtyckiej, otwierając premierowo rok teatralny w naszym regionie. Pierwsza jednoaktówka, "Skrzypce Rotszylda", na podstawie opowiadania Antoniego Czechowa w adaptacji i reżyserii Marka Weissa, to studium przypadku głównego bohatera, Yakowa, stolarza-tru