EN

8.10.2004 Wersja do druku

Człowiek, czyli Hamlet

"Parsifal" w reż. Piotra Borowskiego w warszawskim Studium Teatralnym. Pisze Piotr Gruszczyński w Tygodniku Powszechnym.

Tam jest jak w innym kraju. Niedaleko stadionu-bazaru, ale i niedaleko Teatru Powszechnego, w ceglanej, mizernej i zrujnowanej kamienicy, przyklejonej do torów Dworca Wschodniego, od kilku lat działa Studium Teatralne. Na podwórku kobiety rozwieszają pranie, po ulicach snują się ich podpici i pijani mężowie. Dzieci radzą sobie same. Wyjęte spod czasu miejsce - i taki też jest teatr, który tu się zadomowił. Zespół tworzy kilku młodych aktorów-amatorów. Mają średnio po dwadzieścia lat. Reżyserem i twórcą zespołu jest Piotr Borowski. Od razu widać, w jaką stronę pociągnie widzów ta teatralna przygoda. Gromadzimy się w skromnym mieszkaniu, z którego przechodzi się dalej do sporego loftu pełniącego rolę sali teatralnej. Dziwna siermiężność miejsca wytwarza skupienie widzów, ustanawia napięcie poprzedzające uroczystość, nie wiadomo jeszcze, o jakim charakterze: wesołą czy smutną. Taki sposób zagarniania uwagi widzów znany jest tym, k

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Człowiek, czyli Hamlet

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 41/10.10

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

08.10.2004

Realizacje repertuarowe