"Nikt" Hanocha Levina w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Marcin Kempisty w portalu Pełna Sala.
"Nikt", oparty na dramacie "Chefec" Hanocha Levina, to kolejne podejście reżysera Artura Tyszkiewicza do twórczości żydowskiego artysty. Czy wcześniej nabyte doświadczenie pomogło mu w stworzeniu interesującego spektaklu? Chefec (Mariusz Benoit) to starszy mężczyzna, od wielu lat kątem mieszkający u kuzyna Tejgalacha (Krzysztof Stelmaszyk) i jego żony Klemensei (Ewa Konstancja Bułhak). Nie ma pracy, niewiele go interesuje. W zasadzie jego życie sprowadzało się do wychowywania córki właścicieli domu - Fogry (Lidia Pronobis) - ale kiedy ona dorosła, to nic mu już nie pozostało. Ot, może tylko drobne przyjemności w postaci pałaszowania szarlotki. Życie w dramacie Levina toczy się własnym, powolnym tempem. Zagubieni bohaterowie otulają się w swoich neurozach i oddalają od innych. Wprawdzie próbują tworzyć relacje, ale żadna z konstrukcji nie może przynieść pełni zadowolenia, skoro to zawsze własne ego musi być postawione na piedestale. Może