"Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Anny Augustynowicz, koprodukcja Teatru Współczesnego w Szczecinie i Teatru Kochanowskiego w Opolu. Pisze Martyna Friedla w Gazecie Wyborczej - Opole.
"Ślub" Anny Augustynowicz w koprodukcji Teatru Współczesnego w Szczecinie i Teatru Kochanowskiego w Opolu jest zgodny z ideami Gombrowicza. Sztuczne Jeśli ktoś pamięta, na początku dramatu Witold Gombrowicz daje "Wskazówki dotyczące gry i reżyserii": [sztuka] "Powinna być zagrana sztucznie, ale sztuczność ta nigdy nie powinna tracić związku z tym normalnym ludzkim tonem, który wyczuwa się w tekście". Jest to jedna ze wskazówek konsekwentnie realizowanych w "Ślubie" Augustynowicz. Miejscami recytowanie, miejscami mówienie przesadne, ale pozbawione emocji, nadają spektaklowi charakteru warsztatu. Poprzez ten szczególny rodzaj komunikacji, między postaciami rodzą się kolejne spiętrzenia formalne, ale nie emocjonalne. Sposób podawania tekstu nie przypomina jednak amatorskich szkolnych realizacji (a istnieje takie zagrożenie). Profesjonalizm zespołu aktorskiego sprawia, że gra formą ma charakter parodii, jest atrakcyjna, a tekst czytelny. Przejrzyst