EN

2.03.2005 Wersja do druku

Człowiek bez korzeni

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych reżyserów Krzysztof Warlikowski szykuje nowy spektakl - o mężczyźnie dotkniętym przeciętnością. Premiera "Kruma" Hanocha Levina (na zdjęciu scena z próby) jutro w warszawskim Teatrze Rozmaitości. 12 marca spektakl zostanie wystawiony w krakowskim Teatrze Starym.

40-latek powraca po latach do rodzinnego miasta. Czeka na niego matka, przyjaciele, a nawet cała lokalna społeczność. Ale świat, który zastaje, jest sparaliżowany. Jakby znieruchomiał w oczekiwaniu na coś, co w końcu nada mu sens. I tak się stanie, ale działania bohaterów okazują się chaotyczne, a rozbudzone życie prowizoryczne, wypełnione powtarzalnym rytmem narodzin, wesel i pogrzebów Czy dramat "Krum" izraelskiego dramaturga Hanocha Levina, powstały 35 lat temu, w odmiennej kulturze trafi do współczesnego, polskiego widza? - Zrobiłem z tej sztuki podróż do wnętrza człowieka, historię - jak sądzę - niezwykle bliską Polakom, bo opowiadającą o facecie, który wraca z zagranicy, gdzie mu nie wyszło, do miejsca, które nazywa dziurą. Łudzi się, że napisze powieść, zrobi filmy, że coś wyrwie go z przeciętności ... - mówi reżyser Krzysztof Warlikowski. - Czytając tę sztukę, poczułem się jak Krum. Zatęskniłem za korzeniami, tradycyj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Człowiek bez korzeni

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro nr 545

Autor:

Izabela Marczak

Data:

02.03.2005

Realizacje repertuarowe