Jeszcze tylko jedna sobota dzieli nas od końca I Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Ogródkowych "W Zaułku". Czas na pierwsze podsumowania.
Uczestnicy festiwalu prezentowali się od początku lipca co sobotę w Teatr From Poland Cafe. Oceniało ich jury w składzie: Andrzej Gęsiarz (dyrektor artystyczny imprezy, aktor Teatru From Poland), Janusz Pawlikowski (dziennikarz) i prof. Roman Wyrzykowski (szef Instytutu Informatyki Teoretycznej i Stosowanej Politechniki Częstochowskiej). - Lipiec i sierpień zawsze były miesiącami spalonymi dla wydarzeń kulturalnych. Z końcem czerwca kończył się teatr w mieście, było mniej koncertów (a w tym roku prawie wcale). Niby jesteśmy miastem pielgrzymkowym, w wakacje przybywają do nas tłumy, a jednak życie kulturalne w tym czasie zamiera - i w instytucjach miejskich, i w prywatnych - ocenia Pawlikowski. - Festiwal to coś, co zburzyło ten wieloletni rytm i częstochowianie go kupili - przecież co sobotę był tu komplet ludzi. - Nadkomplet! - poprawia Gęsiarz. - Z tygodniana tydzień przychodziło ich coraz więcej. Wnosiliśmy dla nich do ogródka wszystkie krzesła,