Teatr im. Mickiewicza po raz kolejny angażuje się w zbiórkę na rzecz pokrzywdzonych zwierząt, a także namawia do adopcji. Pomóc czworonożnym podopiecznym Fundacji Psia Duszka może każdy!
To już kolejna akcja na rzecz zwierzaków, którą organizują pracownicy częstochowskiego teatru. - Zima to najgorszy czas zarówno dla bezdomnych zwierząt, jak i dla tych, które w styczniowe mrozy dzielą zimne boksy z innymi współtowarzyszami niedoli. I właśnie dlatego postanowiliśmy zorganizować akcję pomocy dla podopiecznych Fundacji Psia Duszka. Aktualnie Fundacja ma pod opieką 60 psów - w tym szczeniaki, psy dorosłe oraz stare i chore, wymagające szczególnej opieki - wyjaśnia Ewa Oleś, sekretarz literacki Teatru im. Mickiewicza. Oleś, do fundacji ma stosunek bardzo osobisty. To właśnie Psia Duszka uratowała suczkę Basię, którą adoptowała. - To dzięki Psiej Duszce mam Basię. Basia tydzień błąkała się przed sklepem na Błesznie, był mroźny grudzień. Wszyscy ją widzieli i współczuli, że taki mały, fajny piesek, a bezdomny. Młodzi chłopcy bili ją witkami - to też opowiadali ludzie ze sklepu. Dopiero jedna z wolontariuszek Psiej Dus