Zaledwie Teatr im. Mickiewicza wystąpił w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku, a już pojawi się w Warszawie. W teatrze IMKA zagra "Testosteron" w reżyserii Andrzeja Saramonowicza. To niejedyne wyjazdowe plany częstochowian.

Jak podkreśla Robert Dorosławski, który od 2006 r. kieruje częstochowską sceną, ideę promowania teatru poprzez występy w różnych zakątkach Polski wprowadził Marek Perepeczko. Był dyrektorem Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie w latach 1997-2003. - Potem takie założenie przejawiało się również w czasach, gdy funkcję dyrektora objęła Katarzyna Deszcz. Ja również staram się promować w ten sposób nasz zespół i nasze realizacje, zwłaszcza te, które uznajemy za szczególnie wartościowe. Chyba najlepszym dowodem na to jest współpraca z Teatrem Atelier w Sopocie. W ciągu ponad 10 lat zagraliśmy tam ponad 70 razy - opowiada Dorosławski. Teraz przed częstochowskim teatrem szczególnie intensywny wyjazdowy okres. W listopadzie zespół wrócił z Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku. Spektaklem "Siła przyzwyczajenia (Cyrk egzystencjalny)" w reżyserii André Hübner-Ochodlo Częstochowa otworzyła Tydzień Austriacki (...) - To była nasza trzeci