W najbliższą sobotę w częstochowskim teatrze im. Adama Mickiewicza odbędzie się premiera spektaklu autorstwa Hanocha Levina "Sprzedawcy gumek". Przedstawienie wyreżyserował Andrzej Bartnikowski. W spektaklu po raz pierwszy w teatrze wykorzystano loopera - urządzenie do cięcia i przetwarzania pętli muzycznych.
"Sprzedawcy gumek", jak pisano o spektaklu po jego polskiej prapremierze, to "sakramencko gorzka historia o interesownej miłości, złych inwestycjach życiowych i byle jakim pożądaniu". Przedsiębiorcza farmaceutka, nieśmiały urzędnik i pewny siebie spadkobierca 10 tys. australijskich prezerwatyw spotykają się w aptece i rozpoczynają trójstronną grę o bliskość, ale przede wszystkim o dobry interes. Rozgrywkę, w której, jak się okaże po latach, nie będzie zwycięzców. Jak podkreśla reżyser, historię można porównać do gorzkiej tabletki, która z wierzchu ma słodką polewę. Całość opowiada o walce z błędnie postrzeganą samotnością; o ludziach, którzy z jednej strony cierpią, bo są sami, a z drugiej wyjście ze swojej samotności traktują jako wielką ofiarę. Tak jakby mówili: "dobrze, zrezygnuję z mojej wolności na rzecz bycia z kimś, ale to będzie olbrzymie poświęcenie z mojej strony i jeżeli mam się aż tak poświęcać, to nie mo