W weekend pewnie wielu częstochowian siądzie oglądać mecz Włoch z Niemcami i Islandii z Francją. Ale nie wszyscy. Niezainteresowani mogą schronić się przed piłkarską gorączką do OKF-u. Tam w sobotę "Tosca", a w niedzielę "Poskromienie złośnicy" w wersji tanecznej.
I opera, i balet pokazywane są w częstochowskim Ośrodku Kultury Filmowej w cyklu letnich retransmisji z Metropolitan Opera i Teatru Bolszoj. W sobotę o 18.45 "Tosca" Giacomo Pucciniego. Libretto ma skomplikowane. Jest rok 1800, dzień bitwy Napoleona z Austriakami pod Marengo. W jednym z rzymskich kościołów chroni się zbiegły z więzienia Angelotti, bojownik o wyzwolenie Włoch spod austriackich rządów. Ma tu na niego czekać ukryte przez siostrę przebranie. W tym właśnie kościele malarz Cavaradossi maluje portret Marii Magdaleny; poznaje zbiega i obiecuje mu pomóc. Angelotti kryje się w kaplicy, gdy do malarza przychodzi jego ukochana, śpiewaczka Floria Tosca. Temperamentna diva zauważa, że Mario nie poświęca jej całej uwagi; podejrzewa, że odwiedza go inna kochanka. Cavaradossiemu udaje się pozbyć Toski. Zabiera Angelottiego do swego domu. Zbiega szukają zbity szefa policji, barona Scarpii. Znajdują wachlarz zostawiony przez siostrę Angelottiego. Ba