Historię londyńskiego taksówkarza bigamisty Johna Smitha zna chyba każdy miłośnik teatru. "Mayday" Raya Cooneya należy bowiem do najpopularniejszych scenicznych propozycji. Sztuka brytyjskiego komediopisarza grana przez teatry całego świata, stała się również przebojem polskich scen. Nie inaczej sytuacja wygląda w Częstochowie. Od ponad 20 lat są chętni, by oglądać to przedstawienie.
Oficjalna premiera na deskach Teatru im. Mickiewicza odbyła się 31 stycznia 1998 r. za czasów dyrekcji Marka Perepeczki. Tekst był prezentowany w przekładzie Elżbiety Woźniak, za reżyserię odpowiadał Wojciech Pokora - aktor, pedagog, artysta kabaretowy (zmarł w lutym 2018 r.). Pierwszą obsadę tworzyli nieżyjący już Ewa Agopsowicz (Mary Smith), Bonifacy Dymarczyk (Inspektor Troughton), Tadeusz Morawski (Reporter) oraz Andrzej Iwiński (Inspektor Porterhouse). Niezmiennie Johnem Smithem jest Adam Hutyra, a jego najbliższym przyjacielem Stanleyem - Michał Kula. Barbarę Smith przez lata grała Agata Ochota-Hutyra (teraz przejęła rolę Mary Smith), zaś Bobby'ego Franklina do dziś gra Antoni Rot. W 2008 r. spektakl hucznie świętował swoje 10-lecie. Rok temu przyszła pora na 20-lecie. Obchodzono je 31 stycznia 2018 r. wraz z jubileuszem 40-lecia pracy artystycznej Michała Kuli. Teraz pora na kolejną fetę. W niedzielę 5 maja częstochowskie "M