Salwy śmiechu, gromkie brawa, sala pękająca w szwach, młodzi i starsi na fotelach i dostawionych krzesełkach - tak było w niedzielę wieczorem w filharmonii.
Salwy śmiechu, gromkie brawa, młodzi i starsi na fotelach i dostawionych krzesełkach - tak było wczoraj wieczorem w filharmonii. Po raz kolejny zjechał to bowiem teatr Ateneum z "Kolacją dla głupca". To komedia francuskiego komediopisarza Francis'a Vebera. Podczas światowej prapremiery w Paryżu w 1993 roku uznano ją za hit sezonu. Wczoraj w filharmonii obok Piotra Fronczewskiego wystąpili m.in. Krzysztof Tyniec i Marzena Trybała.