Tear im. Mickiewicza zaprasza dziś na premierę dla dzieci spektaklu "Jaś i Małgosia".
Znaną wszystkim od podszewki bajkę napisał na nowo, a następnie wyreżyserował dyrektor teatru Robert Dorosławski. - Ale nie mam ambicji bajkopisarza - twierdzi. Ta jego pierwsza próba w tej sferze literackiej wyniknęła - jak okazuje się - z potrzeby. Oto przedstawienie mikołajkowe, po którym odbywa się wręczenie paczek dzieciom, musi być efektowne ale krótkie. Dorosławski i szef artystyczny naszego teatru Piotr Machalica szukali takiego spektaklu, ale bez zadowalających efektów. Trzeba było samemu napisać treść. - Zachowałem główny wątek "Jasia i Małgosi", czyli historię dzieci, które wyprowadziły w pole Babę Jagę - mówi autor tekstu. - Jednak jest ona opowiadana z punktu widzenia Wiewiórek, które są ważnymi postaciami mojej bajki. Tak jak my, ludzie, opowiadamy sobie bajki o zwierzątkach, tak Wiewiórki opowiadają o... ludzikach. Wyeliminowałem też wszystkie okrutne akcenty, obecne niestety w oryginale braci Grimmów. Przedstawienie jest z