Wyjechał z rodzinnego Krakowa, trafił do Częstochowy. Mowa o 25-letnim Macieju Półtoraku, który 22 października pierwszy raz wystąpił na deskach Teatru im. Mickiewicza.
Wczoraj wystawiono tam - w ramach V Dni Kultury Chrześcijańskiej, które trwają w naszym mieście od piątku - premierowe "Zabawy na podwórku". To historia gwałtu dokonanego na dziewczynce. Reżyseruje ją Katarzyna Deszcz. Na scenie - Czesława Monczka i Robert Rutkowski. I Maciej Półtorak - jako gwałciciel i oskarżyciel. 25-letni aktor jest absolwentem PWST w Krakowie, grał w "Wieczorze Trzech Króli" Jerzego Stuhra, od roku występuje z Piwnicą pod Baranami. Teraz będzie dzielił czas między Kraków a Częstochowę. Jak trafił do naszego teatru? - Chciałem przejść na własny rachunek, szukałem teatru gdzieś blisko Krakowa i kiedyś gadałem z Tomkiem Kmiecikiem związanym z Częstochową. I udało się - opowiada. Półtorak gra także na perkusji (w jej klasie skończył nawet średnią szkołę muzyczną). - Ale nie czuję się muzykiem - twierdzi. - Dlatego poszedłem do szkoły teatralnej, choć za pierwszym razem się nie dostałem - wyjaśnia. Bard