EN

1.11.2007 Wersja do druku

Czeski humor i bardzo polska powaga - Dwa razy Wyspiański (fragm.)

Zdecydowanie polecam wieczór z Wyspiańskim w Starym Teatrze. Studentki reżyserii krakowskiej PWST Barbara Wysoc­ka i Maria Spiss zmierzyły się z "Klątwą" i "Sędziami" Stanisława Wyspiańskiego. Lamenty na hermetyczny język autora "Wesela", na jego nieprzetłumaczalność i nieprzystające do współczesności tematy słychać w Roku Wyspiańskiego ze wszystkich stron. Obie inscenizacje w Starym Teatrze dowodzą zarówno pełnej komunikatywności utworów Wyspiańskiego, jak i wysokiej tem­peratury emocji zawartej w obu dziełach. Pokazują też, że młodzi twórcy rozumieją jego teksty, ale chcą je inscenizować po swo­jemu nawet kosztem utraty czy redukcji pewnych znaczeń. Są to jednak poważne próby, których nie można bagatelizować. Wysocka Wyspiańskiemu zdecydowanie nie ufa. Wybiera for­mułę bardzo popularną wśród młodych: otacza akcję projekcja­mi filmowymi, dopisuje do "Klątwy" własne, uwspółcześniające dramat teksty, rezygnuje z linearnej st

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czeski humor i bardzo polska powaga - Dwa razy Wyspiański (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Kraków nr 11/12

Autor:

Justyna Nowicka

Data:

01.11.2007

Realizacje repertuarowe