EN

24.01.1994 Wersja do druku

Czesio się przyzwyczaił

Grupa turystów zwiedza krakowski Rynek. Roz­glądają się ciekawie, jed­nym uchem słuchając przewo­dnika, który w ekspresowym tempie referuje historię Sukien­nic. Starszy pan pokazuje dobrze odżywionej małżonce grotesko­wo wykrzywioną gębę maszkary. A teraz macie państwo czas wolny. Spotkamy się wieczorem pod Wieżą Ratuszową. Mamy dla was specjalną niespodzian­kę - z tajemniczym uśmiechem oznajmia kierownik wycieczki. Nareszcie uwolnieni ludzie szybko rozpraszają się, penetru­jąc kramy z góralskimi sweterka­mi i ciupagami. Kiedy nadchodzi nocna pora, a oświetlony dyskret­nie Rynek wygląda coraz piękniej, schodzą karnie za przewodnikiem do stylowej piwnicy, w której mie­ści się Teatr Satyry Maszkaron. Po męczącym dniu mają za­gwarantowaną świetną zabawę. W zabytkowych wnętrzach sły­chać często chichot. Tej publiczności nie przeszkadza to, że gra­jący aktorzy mają dykcję prze­czącą nawet najbardziej liberal­nym kanonom ich

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czesio się przyzwyczaił

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 19

Autor:

Magda Huzarska-Szumiec

Data:

24.01.1994

Realizacje repertuarowe