W okresie naszej niewoli politycznej ugruntowała się w Polsce sympatia do Irlandii - kraju, którego losy przez wiele lat zdradzały tak wielkie podobieństwo do naszej sytuacji, i którego mieszkańcy obdarzeni są temperamentem, uczuciowością, cechami wyobraźni, dziwnie zbliżonymi do tego, co zwykło określać się jako "polski charakter". Tradycyjny sentyment do tego pięknego kraju nie łączy się jednak u nas z głębszą znajomością jego kultury, sztuki, piśmiennictwa. Fakt, że posługuje się on tym samym językiem, co tak znienawidzeni przezeń mieszkańcy "dumnego Albionu", sprawia, że wiele najwspanialszych wytworów literatury rdzennie irlandzkiej w pojęciu cudzoziemców idzie na rachunek Anglików. A jest to kraj wielkich poetów, kraj, który między innymi stworzył świetną i bardzo swoistą dramaturgię. "Czerwone róże dla mnie" - sztuka, którą wystawia obecnie warszawski Teatr Dramatyczny - to bardzo ciekawy i znamie
Źródło:
Materiał nadesłany
Kobieta i Życie nr 25