Trzy opery napisał Verdi opierając się na dramatach Szekspira - "Makbeta", "Otella" i "Falstaffa", którymi 80-letni kompozytor ukoronował swą twórczość. Szekspirem żył, Szekspira stawiał ponad wszystko co napisano dla teatru i mocował się z Szekspirem blisko pół wieku, licząc od wystawienia swojej pierwszej "szekspirowskiej" opery - właśnie "Makbeta" - w 1847 roku. A przecież sięgał w swoich zamierzeniach i do innych jego sztuk, przymierzał się do "Hamleta", przez wiele lat krążył w swoich planach twórczych wokół "Króla Leara": duch Szekspira przebija z tych jego oper, gdzie gra namiętności splata się ze zbrodnią i odsłania mroczne strony psychiki ludzkiej. Jak w "Makbecie". "Tragedia ta jest jedną z największych kreacji ludzkich! Jeśli my nie, możemy zrobić rzeczy wielkiej, spróbujmy przynajmniej uczynić coś dalekiego od pospolitości" - pisał w liście do autora libretta Francesco Maria Piave, któremu przy różnych okazjach (i nie ty
Źródło:
Materiał nadesłany
"Tygodnik TAK I NIE" nr 5