Sztuka Edwarda Radzińskiego "Teatr czasów Nerona i Seneki", która zainaugurowała sezon w Sali Prób Teatru Dramatycznego pod dyrekcją Zbigniewa Zapasiewięza, tylko pozornie dotyczy czasów Cesarstwa Rzymskiego. Oto szalony cesarz Neron wzywa do siebie dawnego nauczyciela Senekę. Utwór Radzińskiego to właściwie długi pojedynek słowny pomiędzy człowiekiem, który przeszedł do historii jako sprawca pożaru Rzymu i wielkim mędrcem. Kim był Neron? Szaleńcem, czy człowiekiem niezwykle przebiegłym? Wariatem, czy istotą miotaną głębokimi cierpieniami duszy? Czy można usprawiedliwić jego zbrodnie? Na początku wszystko wydaje się jasne i oczywiste: Neron to szaleniec i zbrodniarz, Seneka - mędrzec i moralista. Ale z ust cesarza-aktora padają oskarżenia, na które Seneka nie potrafi znaleźć odpowiedzi. A argumentem najbardziej Senekę obciążającym jest jego milczenie. Milczenie może być wynikiem rezygnacji lub przeświadczenia o
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy nr 2