EN

9.08.2006 Wersja do druku

Czekanie na arcydzieło

Po półmetku X Międzynarodowego Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku pisze Agata Kirol w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Po tygodniowym maratonie teatralnym z Szekspirem można mieć jedynie nadzieję, że arcydzieło teatralne jeszcze się pojawi. Festiwalowy maraton rozpoczął gdański "Tytus Andronikus", spektakl w reżyserii Moniki Pęcikiewicz. Lejąca się z sufitu sztuczna krew, ruchomy chodniczek, sztuczne odrąbane ręce i głowy, oblepiona krwią Lawinia i inne pomysły teatralne na ukazanie przemocy bez zahamowań miały udowodnić fakt, że Tytus jest ofiarą żądzy władzy. Na temat tego, czy przedstawienie jako całość służyło temu przekazowi, polemizowałabym, ale odkrywczość wykorzystanych metod teatralnych, takich jak relacje postaci na tle muzycznym, robiły wrażenie. "Otello" niemieckiego teatru Kammerspiele, w skromnej czarno-białej scenografii i z towarzyszeniem ilustracji muzycznej pianisty Jensa Thomasa, udowodnił, że Szekspirowska tragedia nadal obnaża ważną prawdę - jedną z najpoważniejszych wad rodzaju ludzkiego jest zazdrość. O tym, że miłość zast

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 185

Autor:

Agata Kirol

Data:

09.08.2006

Realizacje repertuarowe
Festiwale