"Ifigenia w Aulidzie" Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice w reż. Włodzimierza Staniewskigo na Festiwalu re_wizja/antyk w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Łukasz Drewniak w Przekroju.
Na krakowskich "Re-wizjach antycznych" Gardzienice pokazały szkic do "Ifigenii w Aulidzie". Szkic na miarę skończonego dzieła. Od lat fascynują mnie niegotowe antyczne spektakle Gardzienic. Zawieszone między wykładem, esejem a próbą. Szkicowy charakter przedstawienia symbolizuje naszą niekompletną wiedzę o antyku, domysły, przeczucia, hipotezy. Dla Gardzienic ten brak jest pełnią. Realizacje Włodzimierza Staniewskiego powstają długo, minimum w pięcioletnich odstępach. Te starsze, gęste i domknięte, można później oglądać razem ze szkicami nowych. Nowy spektakl wyłazi ze starszego, tematy i wątki pączkują, a stary- zaraza się jakimś nieoczekiwanym walorem nowego projektu. Przypomina mi to zdrapywanie z attyckiej wazy jednego malowidła, by odkryć wcześniejsze wzory; "Ifigenia w Aulidzie" nawiązuje do jednego z ważnych wątków trojańskiego mitu: rytualnego zamordowania młodziutkiej Ifigenii przez ojca Agamemnona z woli bogów. Staniewski patr