EN

23.02.2015 Wersja do druku

Czego mi życzyć? Ja wszystko mam. Jestem w zasadzie szczęściarą!

Znakomita aktorka Emilia Krakowska, znana z ról w "Chłopach", "Brzezinie" czy z serialu "Na dobre i na złe", kończy w tym roku 75 lat. Rozmowa Emilii Krakowskiej z Robertem Migdałem w Dzienniku Bałtyckim.

75 lat - to bardzo piękny wiek... Ja też tak uważam. Niektóre kobiety, które kończą 50 lat, odejmują sobie lat, mówią, że mają 40 i parę wiosen, że 30 i VAT. A ja nie, dlatego że zapomniałam, ile mam lat, kiedy skończyłam 18. Teraz jestem w tym wieku, że się bardzo cieszę, i Bogu, i przyrodzie, i wszystkim dziękuję, że mam takie wspaniałe życie, cudowne. Nie muszę buczeć, że mi ciężko jest, że trzeba długo pracować. Teraz podobno wszyscy narzekają, że muszą do 65, 67 lat w pracy spędzać. I dodają, że to jest straszne, niemożliwe, żeby w takim wieku jeszcze z łóżka się podnosić, że są wykończeni. Pani nie narzeka i nadal pracuje... Choć nie grywam w tej chwili głównych ról, to nie znaczy, że nie jestem potrzebna. Uważam, że jeżeli ktoś, tak jak ja, spędził bardzo intensywnie czas w swojej pracy, to może służyć swoją pomocą, doświadczeniem i uwagami przyjaznymi tym, którzy jeszcze trochę mniej ode mnie wiedzą. Zak�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czego mi życzyć? Ja wszystko mam. Jestem w zasadzie szczęściarą!

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 43

Autor:

Robert Migdał

Data:

23.02.2015