Wszystkie sztuki Czechowa rozgrywają się we wnętrzach zastawionych meblami, pełno w nich samowarów, skrzypiec, starych zegarów. Tkwią w zabójczym, rozkładającym klimacie lat osiemdziesiątych. I nigdy chyba nie można spojrzeć na nie inaczej. Nie można uciec od pluszowych kanap, tużurków, wojskowych i urzędniczych mundurów, od ściągniętych gorsetem kobiecych sylwetek. Dramaturgia Czechowa od czasu pierwszych inscenizacji w MChAT obrosła skorupą, przez którą trudno się przebić. Narosły na nią style i sposoby gry, sentymenty i przyzwyczajenia. Narzucająca się nieodparcie świadomość, że Czechow jest dramaturgiem właściwie współczesnym, zniewala do zasadniczych przewartościowań. Dobitnym przykładem była niedawna kariera "Płatonowa". Wydawać się mogło, że właśnie w tej sztuce jest klucz do prawdziwego Czechowa. Okazało się, że zrywając narosłe od lat nawarstwienia bardzo łatwo naruszyć samą materię sztuki. Bardzo łatw
Tytuł oryginalny
Czechow w teatrze współczesnym
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Kulturalny Nr 12