EN

3.03.2003 Wersja do druku

Czechow od kulis

NIE PO RAZ PIERWSZY się­ga Zbigniew Zapasiewicz po te­atralne nowele Czechowa w scenicznej adaptacji Włady­sława Zawistowskiego. Po­przednio, zrealizowane w Te­atrze Telewizji, uwodziły uro­kiem delikatnej patyny i praw­dą zakulisowego życia, dorzuca­jąc co nieco smaku do tego, co wszyscy o tym już wiemy. Było tak nie tylko za sprawą znako­mitych wykonawców, ale i poto­czystego rytmu spektaklu. Wszystko to jednak wyparo­wało z przedstawienia na de­skach Teatru Powszechnego. Za­pasiewicz najwyraźniej nie odna­lazł pasującego klucza do tych opowieści toczących się równole­gle, ale przecież bez wyrazistego dramatycznego pędu. Powstał zbiór epizodów dość luźno ze so­bą powiązanych, granych bez wiary, a niekiedy nawet niewiary­godnie nieporadnie. Oczywiście, mistrzowie sobie z tym poradzili, zwłaszcza Władysław Kowalski i sam reżyser Zbigniew Zapasie­wicz. Poradzili sobie także Adam Woronowicz w roli aktora alkoholika-utracjusza i Kazimi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czechow od kulis

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 52

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

03.03.2003

Realizacje repertuarowe