W roku 1961 reżyserował Adam Hanuszkiewicz w Teatrze Dramatycznym polską prapremierę "Płatonowa". Było to wydarzenie nie byle jakie. Ze sporym opóźnieniem pokazana została po raz pierwszy w naszym teatrze, młodzieńcza, zapomniana, a najciekawsza i może w ogóle najlepsza sztuka Czechowa. Tamto przedstawienie wywarło poważny wpływ na późniejszą teatralną recepcję dramaturgii Czechowa. Oznaczało koniec sentymentalnej i nastrojowej stylistyki przedstawień czechowowskich. W autorze "Płatonowa" odkryto wówczas prekursora współczesnej groteski czy tragikomedii, a co jeszcze ważniejsze, pisarza równie okrutnego, bezlitosnego i głębokiego w swoim sposobie patrzenia na człowieka jak Dostojewski. Jednakże w szesnaście lat po pamiętnej prapremierze {#os#835}Hanuszkiewicz{/#} postanowił znowu wywalić drzwi, które już kiedyś otwierał. Sądząc z tekstów opublikowanych w programie do spektaklu w Teatrze Narodowym, ma ten spektakl
Tytuł oryginalny
Czechow i Arlekin
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura Nr 5