EN

15.02.1970 Wersja do druku

Czechow bez doktryny

Już pół wieku minę­ło z dobrym hakiem, a Czechow ciągle stanowi dla teatrów problem. Jak grać jego sztuki ? Czy większy akcent kłaść na satyrę czy psycholo­giczne subtelności, czy tradycyjnie, czy z dy­stansu, czy jako doku­ment epoki, czy jako kopalnię wiecznych prawd. Czechow jest chętnie grany na całym świecie, lecz oczywiście najczęściej we własnej ojczyźnie. Teatry ra­dzieckie mogą też po­szczycić się największą rozpiętością w sposobach podejścia doń najwięk­szymi osiągnięciami, a także niekiedy naj­większymi błędami, bez których nigdy się nie obejdą twórcze poszukiwania. Także w Polsce Cze­chow grany jest dość często i nasi inscenizatorzy miewają twórcze ambicje przy jego "od­czytywaniu", ale kon­kurować pod tym wzglę­dem z teatrami rosyj­skimi byłoby skazy­waniem się na takie sa­me złudzenia, jakie np. mieliby, Holendrzy, gdy­by chcieli Fredrę zagrać lepiej niż Polacy. Może się zdarzyć jakaś rola nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czechow bez doktryny

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski

Autor:

Jerzy Zagórski

Data:

15.02.1970

Realizacje repertuarowe