EN

7.04.2017 Wersja do druku

Czas przesunięty, wydarzenia idą obok

Felieton na 6o-lecie Unii jest teraz smutny, bo pełen niepewności. Możemy się tylko pocieszać wspominaniem, że myśmy już przeżyli tę wielką radość, że jesteśmy w Unii! Pielęgnujmy to wspomnienie radości! Że wstąpiliśmy, że jesteśmy na równi z wszystkimi, wyjeżdżamy w świat i świat stoi przed nami otworem. Dopiero teraz się wstydzimy, jak znajomi ze świata pytają, co się dzieje - mówi Jerzy Stuhr w Polsce Gazecie Krakowskiej.

Coś dzieje się z naszym kalendarzem. Obchody 60-lecia Unii Europejskiej, oficjalnie ograniczone zostały do scenek z Rzymu. Radosne 20-lecie Konstytucji naród obchodził zgodnie z datą, władza w tym czasie czciła rocznicę programu 500+. Rocznicę Konstytucji wspomniała dzień później, by wykazać, że jest zła. Czy trzeba nieustannie podkreślać, że kalendarz też warto by skorygować? - Jeśli kalendarz wprowadza niepewność, to oczywiście trzeba mu się dobrze przyjrzeć, bo może i on jest postkomunistyczny, jak nasza Konstytucja, co rocznicowo stwierdził poseł Kaczyński. W każdym razie dobrze, że jest ktoś, kto zawsze czuwa. A co do Unii Europejskiej? Felieton na 6o-lecie Unii jest teraz smutny, bo pełen niepewności. Możemy się tylko pocieszać wspominaniem, że myśmy już przeżyli tę wielką radość, że jesteśmy w Unii! Pielęgnujmy to wspomnienie radości! Że wstąpiliśmy, że jesteśmy na równi z wszystkimi, wyjeżdżamy w świat i świat stoi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czas przesunięty, wydarzenia idą obok

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 82

Autor:

Notowała Maria Malatyńska

Data:

07.04.2017