O Tygodniu Młodego Teatru Prolog w Olsztynie pisze Ewa Jarzębowska w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.
Przez siedem dni widzowie obejrzeli dziesięć spektakli młodych aktorów związanych ze scenami w całym kraju. Teatrowi udało się przez te dni utrzymać pełną widownię (z nadkompletem) i ożywić ducha rozmowy. Spektakle pokazywały różnorodność zainteresowań młodych twórców, ale miały też cechę wspólną - chciało się o nich rozmawiać, a to znaczy, że budziły w widzach emocje, którymi chcieli się dzielić. Niektóre przedstawienia były kontrowersyjne, jak "Tiramisu" [na zdjęciu] Joanny Owsianko, pokazane na zakończenie festiwalu. To monologi siedmiu samodzielnych kobiet, które świetnie zarabiają w agencji reklamowej, ale nie potrafią ułożyć sobie życia osobistego. Część widowni uznała, że to publicystyka, która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością, a z bohaterkami nie można się utożsamiać, bo są niewiarygodne. Z drugiej strony były głosy, że coraz częściej kobieta staje przed wyborem - niezależność i dobra praca czy ro