"Czarownice z Eastwick" Johna Updike'a w reż. Jacka Mikołajczyka w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Maciej Łukomski w portalu Strefalifestyle.pl.
Powiedzmy sobie szczerze. Teatr Syrena od ponad dwóch dekad tkwi w artystycznym marazmie. Miejsce to znane niegdyś ze wspaniałych rewii, spektakli muzycznych, w których grały największe gwiazdy polskiego filmu i estrady, od lat jest na marginesie życia teatralnego, omijane szerokim łukiem przez większość krytyków teatralnych. Nie pomogła również dyrekcja Wojciecha Malajkata, który starał się na Litewskiej wystawiać ambitniejsze tytuły, jak choćby adaptację "Czarodziejskiej Góry" czy teatralne wersję takich filmów, jak: "Skazani na Shawshank" czy "Dogville". W pewnym momencie Teatr Syrena stał się bardziej teatrem dla dzieci, gdzie gra się głównie "Dzieci z Bullerbyn" i "Kota w butach" niż sceną, gdzie można zobaczyć znakomite spektakle dla dorosłych. Od kilku miesięcy nowym dyrektorem Syreny jest Jacek Mikołajczyk, znawca musicali, reżyser kilku świetnie przyjętych spektakli muzycznych. Nowy szef teatru postanowił na scenie przy Litewskiej