"Śpiąca królewna" w insc. i choreogr. Giorgio Madii w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Gazecie Wyborczej - Łódź.
"Śpiąca królewna" Piotra Czajkowskiego nieprzerwanie inspiruje choreografów. Poza klasyczną wersją baletu nieustannie powstają nowe inscenizacje, często odbiegające treścią libretta od pierwowzoru, dzięki czemu choreografowie dają upust twórczej inwencji. Pomysł, by najnowszą wersję baletu powierzyć Giorgiowi Madii (w repertuarze łódzkiego Teatru Wielkiego jest jego Ravelowskie "Bolero" i "Giuseppe" do muzyki Verdiego) nie był ryzykowny, a okazał się wręcz znakomity. Włoski choreograf, bazując na technikach klasycznej, demiklasycznej i modern, posługuje się oryginalnym językiem tańca. Jego wyobraźnia natomiast nosi cechy wyobraźni dziecięcej: jest szczera, spontaniczna i nieograniczona, zaskakuje świeżością skojarzeń, zdradzając przy tym radość tworzenia. W przedstawieniu, które od soboty znajduje się na afiszu "Wielkiego", zachwyca niemal wszystko: przejrzystość choreografii, klarowność opowiadania, czystość układów i mnogość pomy