Teatr Wielki - Opera Narodowa: jest nadzieja na artystyczne wydarzenie.
Na "Czarodziejskim flecie" wyłożył się ostatnio w Wiedniu Krystian Lupa. Pierwszą w życiu operę zrobił właśnie w mateczniku Mozarta i poniósł spektakularną klęskę. W związku z Rokiem Mozartowskim wszystkie realizacje operowe obserwowane są ze szczególną uwagą. Dlatego Teatr Wielki - Opera Narodowa reżyserię "Czarodziejskiego fletu" oddał w ręce Achima Freyera, maga i czarodzieja opery, od pewnego czasu zadomowionego w Warszawie. Zrealizował tu już (w koprodukcji z Los Angeles Opera) "Potępienie Fausta" Hectora Berlioza - przyjęte entuzjastycznie! Freyer realizuje "Czarodziejski flet" po raz szósty. Każdy spektakl zmierzał do innego celu, stając się opowieścią o rzeczywistości, marzeniu, utopii, "minionej przyszłości" i koszmarach. Obecna realizacja ma ambicję pokazania naszego "myślenia do gotowości wzięcia innych w obronę" - zapowiada reżyser. Te poetyckie i mgliste metafory nie burzą jednak widzom fascynacji teatrem Freyera. On sam zaś l