"Czarodziejska góra" wg Tomasza Manna w reż. Hendrika Mannesa, koprodukcja Teatru Malabar Hotel z Warszawy i Białostockiego Teatru Lalek. Pisze Anna Dycha w portalu bialystokonline.pl
Pełna zaskakujących lalek, oryginalnych form plastycznych, ze scenografią i kostiumami nawiązującymi do współczesności, z elektroniczną muzyką i aktorami wcielającymi się w kilka ról. Taka jest sceniczna wersja "Czarodziejskiej góry". Wystawiony w BTL-u spektakl to koprodukcja Teatru Malabar Hotel i Białostockiego Teatru Lalek. Mierzenie się z "Czarodziejską górą" wymaga odwagi, czego nie kryli nawet sami realizatorzy podczas prób. Wszak to najsłynniejsza powieść Tomasza Manna, jedno z najbardziej wpływowych dzieł literatury w XX w. Jaka jest więc interpretacja na scenie BTL-u? W trwającym 4 godziny spektaklu roi się od oryginalnych pomysłów scenicznych. Przedstawienie wyreżyserowane przez Hendrika Mannesa z Niemiec jest przesycone duchem Teatru Malabar Hotel - grupy, która nie lubi oczywistych rozwiązań i ceni artystyczną wolność. Gorączka trawi kuracjuszy Akcja "Czarodziejskiej góry" toczy się przed I wojną światową w Szwajcarii, w