O "Czuwaniu" w reż. Bogdana Augustyniaka w Teatrze Na Woli w Warszawie pisze Janusz R. Kowalczyk.
Na zakończenie tegorocznej edycji przeglądu "Małe sztuki z wielkimi aktorami", który już od sześciu sezonów, skupia wierną widownię w warszawskim Teatrze Na Woli, dyrektor Bogdan Augustyniak wystawił polską premierę "Czuwania" - z Anną Milewską i Emilianem Kamińskim. Przewrotna sztuka Morrisa Panycha eksploatuje specyficznie angielską, "czarną" odmianę poczucia humoru - jakkolwiek autor jest Kanadyjczykiem i nie tylko dramaturgiem, ale również aktorem (m.in. zagrał w słynnym "Archiwum X") i reżyserem. Jego "Czuwanie" robi właśnie karierę w świecie i myślę, że autorowi spodobałaby się także polska wersja. Do niewidzianej od trzydziestu lat, umierającej ciotki, przyjeżdża wezwany przez nią telegramem siostrzeniec, sumienny pracownik bankowy niższego szczebla. Akt pierwszy to właściwie jego monodram. Wyrwany ze swojego ściśle poukładanego świata, bezceremonialnie przedstawia milkliwej staruszce rozmaite wersje nekrologów, mowy pożegnalnej, c