EN

23.02.2006 Wersja do druku

Czarne. Koszaliński monodram za kratami

Kultura przez duże "K" zagościła w czarneńskim więzieniu. Co więcej okazję do strawy duchowej z prawdziwego zdarzenia tutejsi skazani będą mieli cztery razy w roku.

Skoro sami nie mają szans na wyprawy do teatru i opery, artyści przyjadą do nich. I chociaż nie zrobią tego za darmo, najprawdopodobniej zapłaci za to Unia Europejska. - Nawiązaliśmy współpracę z Bałtyckim Teatrem Dramatycznym w Koszalinie oraz z Operą na Zamku w Szczecinie - mówi porucznik Zygmunt Karasiński, wychowawca do spraw kulturalno-oświatowych czarneńskiego więzienia. - Raz na kwartał tamtejsi artyści będą odwiedzali nasz zakład. Napisaliśmy specjalny program, dzięki któremu jest spora szansa na to, że przedsięwzięcie będzie finansowane ze środków unijnych. Na początek współpracy więźniowie z Czarnego obejrzeli monodram pt. "Podróż do zielonych cieni" [na zdjęciu] w wykonaniu Anny Kutkowskiej z koszalińskiego teatru. Sztuka autorstwa Finna Methlinga, duńskiego dramatopisarza swoją premierę w Bałtyckim miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Monodram to historia kobiety - od narodzin aż do śmierci. Co więcej - mimo prowizo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czarne. Teatr zawitał za kraty

Źródło:

Materiał nadesłany

www.czluchow.naszemiasto.pl

Autor:

pif

Data:

23.02.2006

Wątki tematyczne

Realizacje repertuarowe