Monodram "Souad spalona żywcem" w krakowskim Teatrze 38
Ciemność. Etniczne dźwięki. Nagle na scenę wchodzi kobieta, niesie świecę. Chodzi niezgrabnie, nieco kołysze się na nogach, jakby łamał ją ból. To Souad, kobieta spalona żywcem. Jej historię opowiada w swym monodramie "Souad spalona żywcem" Maria Iljuczonek, krakowska aktorka, znana krakowianom i turystom jako Biała Dama. - Dzielę swój dzień na dwie części. Pierwsza to Mały Rynek i to moja biała część dnia. Druga jego część to Teatr 38 i Souad - śmieje się aktorka. Monodram przedstawia najważniejsze i najbardziej dramatyczne fragmenty z życia Souad, muzułmańskiej kobiety zniewolonej przez tradycję, rodzinę i kraj. Jest córką właściciela stada, siostrą okrutnego brata, niewolnicą własnej religii. Jako mała dziewczynka marzy o małżeństwie, gdyż dałoby jej ono prawo do pozornej wolności. Cała opowieść Souad jest bezkresnym pasmem cierpienia i miotania się między marzeniami a rzeczywistością. Souad zakochuje się i zachodzi w ci