O tym przedstawieniu było wystarczająco głośno, bowiem jego pierwsza prezentacja podczas "Warszawskiej Jesieni" sprawiła, iż obejrzeli je i opisali wszyscy krytycy. Święto muzyki współczesnej już się jednak skończyło i dzieło to powinno zacząć swój normalny, sceniczny żywot. Czy długi? Rzadko przecież opera współczesna może liczyć na szczególne względy u publiczności. Krzysztof Penderecki jest jednak kompozytorem uznanym i wybitnym, ale również modnym. Nikt, kto śledzi życie muzyczne, nie przyzna się, że jego twórczość go nie interesuje. "Czarna maska" stała się już dziełem głośnym, jej warszawskie wystawienie jest czwartą inscenizacją po Salzburgu, Poznaniu i Santa Fe (USA) w ciągu dwóch lat i to nie tylko dlatego, że teatry operowe narzekają na brak współczesnego repertuaru. Spektakl ma za zadanie przede wszystkim oszołomić widza. Skromna w zamyśle teatralnym opowieść o zdarzeniach w domu pewnego burmistrza w
Tytuł oryginalny
Czarna Maska
Źródło:
Materiał nadesłany
Razem nr 47