Do hotelu na wyspie przybywa demoniczna matka z pod porządkowanym ją synem, spotykają ogarniętego chucią Komandora i marzącą o miłości dziewczynę. W tle mięsożerne kwiaty i Ryba-Pirania. Teatr Montownia zaprasza dziś na premierę. Termin premiery sztuki "O mój tato, mój biedny tato, mama powiesiła się w szafie na śmierć, a mnie serce kraje na ćwierć" Arthura Lee Kopita została wybrana świadomie. - Sądziliśmy, że trzynasty to dobra data, która pozwoli zaprzeczyć złym wróżbom. Jest też trochę prowokująca - przekonuje Adam Krawczuk. Wspólnie z Rafałem Rutkowskim, Maciejem Wierzbickim, Marcinem Perchuciem i Agnieszką Dygant od pewnego czasu pracują nad przygotowaniem sztuki na małej scenie teatru Studio. - To czarna komedia. Mieni się plejadą charakterów, a większość zabawnych sytuacji wynika ze spotkania w jednym miejscu tak różnych postaci - mówi Adam Krawczuk. - Sztukę Kopita polecił nam Waldemar Śmigasiewicz, przeczytaliśmy ją i uz
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Stołeczna, nr 10