EN

11.12.2006 Wersja do druku

"Czardaszka" z debiutami

"Księżniczka czardasza" w reż. Kazimierza Kowalskiego (wznowienie) w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.

Wznowienie na scenie Teatru Wielkiego "Księżniczki Czardasza" w inscenizacji z 1995 roku zdominowane zostało przez udane debiuty trojga młodych śpiewaków, Małgorzaty Kulińskiej - Sylvii Varescu, Patrycji Krzeszowskiej - hrabianki Anastazji, i Mirosława Niewiadomskiego - księcia Edwina. To oni sprawili, że na scenie królowały autentyczna młodość i wdzięk. W świecie operetkowej arystokracji jedną z najważniejszych trosk jest zachowanie czystości drzewa genealogicznego. Księżna matka czy hrabia ojciec czujnie strzegą, by ich arystokratyczne dzieci nie popełniały mezaliansów (najczęściej z pięknymi szansonistkami), które mogłyby zaburzyć czystość błękitnej krwi. A ponieważ w operetce jeden kłopot to żaden kłopot, więc mamy najczęściej cały ich pęczek, który na szczęście w finale zostaje rozwiązany i wszystko kończy się szczęśliwie ku radości jej bohaterów i publiczności. Tak też jest w łódzkiej "Księżniczce czardasza", będące

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Czardaszka" z debiutami

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 288

Autor:

Adam Czopek

Data:

11.12.2006

Realizacje repertuarowe